Przejdź do treści
Strona główna » Tniemy koszty wesela cz.4: Zaproszenia na ślub, Zdjęcia ślubne, Transport, Wideofilmowanie

Tniemy koszty wesela cz.4: Zaproszenia na ślub, Zdjęcia ślubne, Transport, Wideofilmowanie

Ostatni już odcinek cyklu w którym chcemy pokazać możliwe oszczędności podczas organizacji wesela.

Zaproszenia

  • Zrobienie zaproszeń samodzielnie jest może i bardziej efektowne ale niekoniecznie tańsze. Lepiej kupić je gotowe i np. przewiązać je kolorową wstążką aby nadać im oryginalnego wyglądu.
  • Zaproś gości wcześniej – 2-3 miesiące przed uroczystością. Poproś każdego o potwierdzenie na 6 tygodni przed imprezą – jeżeli sporo osób nie dopisze będziesz mogła w ich miejsce zaprosić przyjaciół albo zmniejszyć ilość gości.

Fotograf

  • Jeżeli potrzebujesz tylko kilku zdjęć portretowych poproś wszystkich znajomych którzy mają aparaty na przyjęciu aby zrobili wam po kilka fotografii na jakimś ciekawym tle. Któremuś z nich na pewno wyjdzie takie które i wam się spodoba.
  • Jeżeli decydujesz się na wynajęcie fotografa zapytaj czy dostaniesz negatywy lub czy przegra ci zdjęcia cyfrowe. Odbitki możesz zrobić sama tam gdzie będzie taniej.
  • Wynajmij fotografa tylko na ślub i do pierwszego tańca Młodej Pary. Zdjęcia plenerowe może zrobić ktoś kto ma aparat i umie robić zdjęcia dzięki czemu od razu zobaczycie efekty.
  • Jeżeli chcesz podzielić się zdjęciami cyfrowymi ze znajomymi a są one opublikuj je w internecie (np. na fotka.pl) aby każdy mógł sobie wybrać i samodzielnie wywołać te które mu odpowiadają.

Transport

  • Nie wynajmuj samochodu którym pojedziecie do ślubu jeżeli nie musisz. Może ktoś z rodziny ma wystarczająco reprezentacyjny wóz który wystarczy tylko przystroić?
  • Jeżeli już chcesz jechać wypożyczonym samochodem – omijaj z daleka firmy które będą chciały ci „wcisnąć” większy samochód niż sobie tego życzysz. Dobra firma powinna się spytać czego oczekujesz albo doradzić ci jeżeli nie wiesz co będzie najlepsze.
  • Gości może odwieźć do domów ktoś znajomy – jeżeli masz taką możliwość będzie to dla nich tańsze niż wynajmowanie taksówki czy busa.
  • Z właścicielem firmy transportowej/wypożyczającej samochody możesz wiele ustalić. Ale i tak jeszcze więcej może sam kierowca. Za drobny napiwek (albo butelkę wódki) może zrobić dodatkowy kurs jeżeli to konieczne.

Video

  • Jeżeli możesz – pozostaw filmowanie w gestii kogoś z rodziny. Do takiego filmu wraca się tylko kilka razy i to najczęściej tuż po weselu. Później się o nim zapomina.
  • Podobnie jak w przypadku orkiestry – ktoś kto jest nowy w branży jest zwykle tańszy niż weteran a może mieć „świeże” spojrzenie i niższe ceny.
  • Lepszy godzinny film sensacyjny niż pół dnia melodramatu przed telewizorem. Poproś kamerzyste aby zmontował film w taki sposób aby był esensją ślubu i wesela. Oglądanie gości podczas obiadu może być nudne i deprymujące. I cena też będzie inna…
  • Ogranicz efekty specjalne. Często sporo z nich ma decydujący udział w cenie.
  • Zamów DVD od razu z kopiowaniem na kilka krążków. Będzie taniej niż gdzieś indziej chyba że możesz skopiować to samodzielnie. Znajomym pożyczaj kopię którą wykonasz w domu. Co by było gdyby jedyny egzemplarz uległ zniszczeniu?

Podsumowanie

Niektóre z pomysłów są bardzo dramatyczne ale wierzymy że jeżeli zależy Wam na oszczędności to nie wszystkie – a niektóre z nich znajdą zastosowanie i przyniosą wam oczekiwane efekty utrzymując wydatki w ryzach.

3 komentarze do “Tniemy koszty wesela cz.4: Zaproszenia na ślub, Zdjęcia ślubne, Transport, Wideofilmowanie”

  1. Twórcy artykułu chyba zapominają, że aby fotografować/filmować ceremonię ślubną należy mieć odpowiednie zaświadczenie z miejscowej kurii. Dlatego też, aby mieć film czy zdjęcia z Mszy, konieczne jest wynajęcie fotografa.

  2. Zaproszenia ślubne

    Również podzielam uwagę dotyczącą zaproszeń. Koleżanka robiła samodzielnie, jednak nawet w 30% nie były tak ładnie wykonane jak nasze zamówione w firmie. Jeżeli ktoś ma dużo czasu może wykonać zaproszenia ślubne samodzielnie, jednak nigdy nie osiągnie takiego efektu jak firma poligraficzna.

  3. najpierw zaczęłam sama szukać fotografa, oglądałam strony, czytałam fora… Nie wiadomo co jest autentyczną rekomendacją a co nie. Ostatecznie wszystkimi przygotowaniami zajęła się wedding planner. W życiu byśmy tego tak nie zorganizowali gdyby nie jej pomoc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.