Obrączki – są. Alkohol – jest. Suknia – w szafie. Ale czegoś jeszcze brakuje. Czegoś na tyle ważnego że nie pozwala Ci się czuć pewnie. Jak zwykle w takich sytuacjach – wszystko wyjdzie „w praniu” – ale wtedy będzie za późno… Ostatni tydzień przed ślubem jest najbardziej nerwowy. Wierz lub nie ale nikomu nie udało się zaplanować wszystkiego od A do Z perfekcyjnie. Dlatego publikujemy ten artykuł który możesz traktować jako wskazówkę o czym należy pamiętać aby wszystko poszło gładko i bez nerwów.
Tydzień przed ślubem
- Zadzwoń do restauracji z dokładną liczbą gości.
- Potwierdź kamerzystę, zespół (DJa), fotografa i inne firmy które będą pracować na Twoim ślubie i weselu. Upewnij się że znają godzinę i miejsce itp.
- Zrób sobie plan dnia ślubu i trzymaj się go tak aby Twoi goście wiedzieli co wspominać a obsługa imprezy miała plan działania. Spisz po prostu co i o ktorej godzinie powinno mieć miejsce (wydawanie potraw, wizyta u fotografa, zamówienie taksówek dla gości, krojenie tortu, wspólne zdjęcia itp).
- Upewnij się że w kościele wszystko jest „poukładane” (organista, dekoracje, chórek)
- Wymyśl jak posadzić swoich gości. Lepiej żeby siedzieli w grupach w których się znają niż gdyby mieli się przekrzykiwać między sobą.
- Jeżeli będzie ktoś z poza miasta zapewnij mu nocleg i parking.
- Upewnij się że goście będą mieli jak dotrzeć ze ślubu na wesele i po weselu do domu.
- Jeżeli wybieracie się w podróż poślubną, sprawdź rezerwację, planuj powoli co ze sobą zabierzesz. Męża – warto :)
- Zostaw komuś adres miejsca w którym będziecie przebywać w podróży poślubnej – na wszelki wypadek.
- Pamiętaj o „pakiecie ratunkowym” (husteczki, kosmetyki, środki higieny intymnej, perfumy, plastry opatrunkowe, agrafki, miętówki, coś od bólu głowy).
- Upewnij się że alkohol jest w wystarczającej ilości i jest odpowiednio oznaczony.
- Czy garnitur na Twojego wybranka pasuje jak ulał? Ma już niezbędne dodatki? Najlepiej zapytaj o to jego mamę :)
- Jeśli masz nowe buty zetrzyj ich podeszwy papierem ściernym. Nie złamiesz nogi na śliskim parkiecie.
Dzień przed ślubem
- Zrób manicure i pedicure (i masaż jeśli chcesz).
- Czy bukiet jest już gotowy?
- Upewnij się że masz „zestaw ratunkowy” i jest kompletny. Zapasowa para pończoch może się przydać!
- Wycisz się, uspokój, nakrzycz na brata, pograj na komputerze – zrób to co cię uspokoi.
- Nie jedz za dużo na kolację. Ostatnim panieńskim wieczorem :)
- Wyślij Panu Młodemu chwytliwego smsa :)
- Weź gorącą kąpiel
- Spróbuj się dobrze wyspać
- Śnij o fajnym życiu :)
W dzień ślubu
Został właściwie tylko fryzjer i makijaż. Obrączkami i samochodem zajmie się Pan Młody. Pamiętaj tylko o jednym. Nie pomyl się przy przysiędze. Panu Ibiszowi zdarzyło się powiedzieć „oraz że cię nie dopuszczę aż do śmierci„ ;)
o czym należy pamiętać przed ślubem? – by wyjść za właściwą osobę. za tą z którą chcesz przeżyć resztę życia.
bardzo mi się to podoba! Słuszna UWAGA Martyna:)
ciekawe i bardzo mile 16 czerwiec i jeszcze 9 dni:) nerwy sa :)
mi zostało 1,5 miesiąca – stres, stres, stres…..
ponad 3 tyg. i wcale nie ma tyle stresu:) Ale mam wrażenie, że o czymś nie pamiętam. Podoba mi się, co proponują zrobić dzień przed ślubem: nakrzycz na brata :P
świetny artykuł:) bardzo przejrzysty i konkretny
artykuł pomocny, ale nerwy są jeszcze tydzień:) 10.11.2012r
fajne:) to juz za 9 dni a mnie raczej sie smiac sie chce. i oby tak dalej bo sie nie straesuje wrecz przeciwnie uspokajam otoczenie:)powodzenia innym Mlodym Parom:)
Jeśli o garnitur Pana Młodego trzeba pytać jego mamę, to chyba jest jeszcze nieletni :)